liczba wyświetleń stron

wtorek, 25 października 2011

Jesień :)

"Zanurzać zanurzać się w ogrody rudej jesieni i liście zrywać kolejno...." (E.Stachura)


Mój mały "przepis", aby kolory jesieni, które uwielbiam, pozostały jeszcze na kilka tygodni :)


W naturze... i w bukiecie :)




Jak je zrobić? Potrzebujemy tylko liści, nitki i nożyczek :)




 Liść kładziemy spodem ku górze ( jak na zdjęciu ) i zginamy "na trzy części" pierwsze od dołu, następnie górną część. Tak złożony liść zwijamy rulonik i dodajemy następny, który też wcześniej składamy...


Tak wygląda różyczka z 3 listków...


...A tak już z pięciu.





Na koniec owijamy ciasno nitką u dołu "różyczki". Trzeba to zrobić ciasno, ponieważ po wyschnięciu bukiet straci swoją objętość... po prostu się skurczy i będzie bardzo kruchy. Na koniec z kilku zrobionych różyczek układamy bukiecik i związujemy. Można też użyć lakieru do włosów w celu utrwalenia i nadania połysku :)






Na najbliższy czas zapowiada się piękna pogoda, mam nadzieję, że w czasie długiego weekendu czeka mnie jeszcze nie jeden spacer :) A teraz kilka zdjęć z dzisiejszego spacerku... Ostatnie zdjęcie jest sprzed roku, gdyż jedynie tego brakuje mi podczas tegorocznej jesieni...





Z tęsknoty za udanym grzybobraniem :(



środa, 12 października 2011

Paseczki

Nie zabrałam na studia moich materiałów, więc niestety nic nowego ostatnio nie zrobiłam... Postaram się to nadrobić, kiedy przywiozę część swoich farbek i serwetek :) A dziś malutkie pudełeczko wykonane jak jeszcze pogoda dopisywała i słoneczko grzało swoimi promykami....
Teraz cieplutki mam jedynie... kaloryfer :) Pozdrawiam zatem równie ciepło :)




Na zdjęciach widać wiele niedoskonałości, ale takie były początki :)

czwartek, 6 października 2011

Świecznik po raz drugi :)

Kolejny przedmiot wyszperany za 3 złote. Gliniany świecznik. Pierwotnie był zupełnie bez ozdób. Wnętrze zostawiłam więc oryginalne, jedynie z zewnątrz dodałam motyw kwiecisty z ptakiem na gałązce.








A tak na koniec cytat, który znalazłam niedawno i myślę, że jest wart przemyślenia :

"Ptaki udowadniają nam, że istnieje lepsze, prostsze życie, może nawet na wyciągnięcie ręki."
Coupland Douglas

wtorek, 4 października 2011

Wieszaczek :)

Miesiąc bez wpisu... Strasznie zabiegana byłam w ostatnim czasie, ale postaram się choć minimalnie nadrobić stracony czas. Może nie będę pisała tak często, ale zawsze choć kilka słów :)



Tak jak w tytule postanowiłam ozdobić wieszaczek (który miał być prezentem) jednak ciężko przyszło mi znaleźć odpowiednio szeroki... Udało się dopiero wyszperać taki w starej szafie dziadka :) 

Róże powróciły jako temat główny... z dodatkiem spękań... Miłego oglądania!