liczba wyświetleń stron

wtorek, 4 października 2011

Wieszaczek :)

Miesiąc bez wpisu... Strasznie zabiegana byłam w ostatnim czasie, ale postaram się choć minimalnie nadrobić stracony czas. Może nie będę pisała tak często, ale zawsze choć kilka słów :)



Tak jak w tytule postanowiłam ozdobić wieszaczek (który miał być prezentem) jednak ciężko przyszło mi znaleźć odpowiednio szeroki... Udało się dopiero wyszperać taki w starej szafie dziadka :) 

Róże powróciły jako temat główny... z dodatkiem spękań... Miłego oglądania!




2 komentarze:

  1. ...a ja mogę na niego patrzeć w naturze, jest prześliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki piękny.. Tylko pozazdrościć - autorce - talentu, posiadaczce, że może takie cudeńko na co dzień oglądać!!

    OdpowiedzUsuń